"Czasem potrzebujemy granic.. Czasami musimy sobie powiedzieć: nie rób tego, bo to po prostu po*ebane"
Witam ;*
Z okazji nudów i samotnego wieczoru piątkowego napiszę coś. Tzn. dodam zdjęcia z widocznym apartamentem Liwki, bo w końcu jakieś mam ! Mały wypad z przyjaciółką (przyszłą mamą chrzestną Liwki) na ruiny;D i amatorska sesyjka zawsze spoko;D
*Taaaka już gruba ^^.*
Z perspektywy czasu straaasznie się zmieniłam. Wyglądam jak nie ja;)
Zresztą oto zdjęcie z *zeszłego roku*:
Między mną teraz, a mną rok temu jest "tylko" prawie *20 kg* różnicy;D ;*
Koniec zdjęć, nie będę już męczyć.
***
Jutro jedziemy do SCC ;D Trzymajcie kciuki za udane zakupy;) Pozdrawiam serdecznie !
ee tam nie widać tych 20 kilo różnicy;) ślicznie wyglądasz;) i przed jak i w ciąży;)
OdpowiedzUsuńa co do tych kotów można sporo o tym poczytać, na forach w necie ale najlepiej spytaj twojego lekarza. co mogę doradzić - nie sprzątaj po kotkach i jak je głaskasz to po każdym kontakcie myj ręce.
lekarz który prowadzi twoją ciąże być może zlecał już badania lub zleci na toskoplazmozę - to jest wymóg w każdej ciąży i niezależnie od tego czy ma się kontakt ze zwierzętami czy nie;)
mam nadzieję że nie straszę za bardzo;) mycie rąk po kontakcie z kotkami jest wystarczające jest kupa rodzin gdzie są koty i cieżarne też i wszystko jest ok - byle nie mieć styczności z tym co kotek zrobi
Bardzo ładnie wyglądasz. :) Brzuszek cudo ! A kg się nic nie przejmuj, jeszcze trochę i będziemy wracac do formy. :)
OdpowiedzUsuńNo, no... brzuszek już okrąglutki ;) Ślicznie ;)
OdpowiedzUsuńw każdej wersji super :))
OdpowiedzUsuńzapraszam do zabawy VERSATILE BLOGGER-SZCZEGÓŁY U MNIE NA BLOGU
OdpowiedzUsuń